Śmieszne obrazki. 315,677 likes · 2,470 talking about this. śmieszne obrazki i gify, wesołe fotki, zabawne zdjęcia, humor, kawały, dowcipy, żarty, fajne
Niech Ten, który powstał z grobu, wzmocni wiarę, rozpali miłość, niech stanie się dla Was źródłem pokoju, zrozumienia i szacunku. Z okazji Świąt Wielkanocnych składam wszystkim w ten
Wielki Czwartek nazywany jest,,zielonym czwartkiem" - Gründonnerstag. Jest to dzień malowania jajek na zielono. W wielu regionach panuje zwyczaj, by w Zielony Czwartek koniecznie zjeść coś zielonego. Wielka Sobota – Karsamstag jest także dniem wyciszenia. Polska tradycja święcenia potraw jest w Niemczech zupełnie nieznana.
Edyta Górniak filozofuje na temat świąt wielkanocnych i oznajmia: "Nie wyznaję ŻADNEJ religii" 167. Edyta Górniak o świętach: "Przez długie lata kojarzyły mi się ze smutkiem"
Z okazji Świąt Wielkanocnych chc" Urszula Jóźwicka on Instagram: "Ostatnio mniej mnie tu, ale intensywnie działam💪📷😁. Z okazji Świąt Wielkanocnych chciałabym Wam życzyć radości ze Zmartwychwstania Pańskiego, niech ten czas upłynie Wam w rodzinnej atmosferze, w miłości ️ i bliskiej relacji.
ZAPISZ SIĘ! Zagadki na Wielkanoc z odpowiedziami dla dzieci w każdym wieku. Śmieszne zgadywanki logiczne o królikach, pisankach, koszyczkach wielkanocnych i barankach. Będzie przy nich mnóstwo śmiechu – sprawdźcie sami! Ile pisanek można włożyć do pustego koszyczka? zobacz odpowiedź. Czym kończy się Wielkanoc?
. Niektóre dawne polskie tradycje wielkanocne mogą Wam się wydać co najmniej dziwne. Część z nich nazwalibyśmy marnotrawstwem, inne brutalnością. Co ciekawe bywają one jeszcze gdzieniegdzie kultywowane. Oto najciekawsze i najdziwniejsze polskie tradycje wielkanocne. Pogrzeb żuru Żurek te może być postną potrawą. Fot. Shutterstock Wielkanoc kończy okres Wielkiego Postu, a ten jak wiadomo wymaga od wiernych wstrzemięźliwości w spożywaniu pokarmów, zwłaszcza potraw mięsnych. Poszcząc często chowano naczynia, w których tradycyjnie przygotowywało się mięso. Jedzono zaś tylko potrawy postne, niekiedy w kółko te same. Jedną z potraw postnych w dawnej Polsce był żur, chudy i bez kiełbasy, o kwaśnym posmaku. Ta licha niekiedy zupa mogła się naprawdę przejeść przez cały okres Wielkiego Postu. Nic więc dziwnego, że gdy nadchodziła Wielkanoc z uciechą żegnano się z żurem. Pogrzeb żuru to nic innego jak żegnanie się z zupą, której każdy miał już dosyć. Na niektórych wsiach było to obnoszenie gara z zupą po całej okolicy przez wybranego do tego celu mężczyznę i uderzanie przez mieszkańców kijami w gliniane naczynie z żurem, aż pękło. W innych regionach Polski było to wylewanie dużych ilości postnej zupy lub wręcz wyrzucanie jej pełnych garnców, do których dorzucano też błoto. Dziś się już tej tradycji tak chętnie nie kultywuje. No i to także marnotrawstwo jedzenia. Wieszanie śledzia Śledź to tradycyjna potrawa postna. Fot. Shutterstock Zwane też pogrzebem śledzia wieszanie śledzia to tradycja o podobnym znaczeniu co pogrzeb żuru. Śledź także był potrawą postną, tak jak zresztą każda ryba. Śledzie były powszechne i tanie, a przez to w Wielkim Poście przejadały się równie łatwo co żur. Biedne ryby, a właściwie ich truchła, były wieszane na drzewach. Skazywano je na bycie pożartym przez ptaki, co poszczący obserwowali z mściwą satysfakcją. Wieszanie Judasza Judasz, zdjęcie ilustracyjne. Fot. Pixabay Gdy nadeszła Wielkanoc, w Polsce wieszano nie tylko śledzie, ale także symbolicznie urządzano pogrzeb Judaszowi: zdrajcy Jezusa w Nowym Testamencie. To ta biblijna postać pośrednio przyczyniła się do tego, że Chrystusa z Nazaretu ukrzyżowano, gdyż to właśnie Iskariota zdradzieckim pocałunkiem wskazał namiestnikom cezara swojego Nauczyciela. Kukły Judasza wieszano na drzewach, a w kieszenie wsadzano symboliczne 30 srebrników. Następnie nad szmacianą lalką po prostu się pastwiono. Rzucano weń kamieniami, biczowano, zrzucano z mostu do rzeki, czy też podpalano. Tradycja w wielu regionach Polski uchodzi dziś za zbyt brutalną, choćby do pokazywania dzieciom. Świnka w koszyku Łodzianie w ciekawy sposób podkreślali swoją odmienność religijną. Fot. Pixabay Łódź nie tylko jest w centrum Polski, ale także na styku kultur i religii. Mają tam swoje przedstawicielstwa nie tylko kościół katolicki, ale również prawosławny, protestancki oraz wyznanie mojżeszowe. Chrześcijanie z województwa łódzkiego bardzo pragnęli się z okazji świąt Wielkiej Nocy odróżnić od pozostałych religii, dlatego dawniej na stołach stawiano kawał świńskiego udźca czy wieprzowej szynki w koszyku. Jest to bowiem mięso, którego nie spożywa społeczność żydowska. Przy okazji cieszono się w ten sposób, że w końcu można zjeść soczysty kawałek mięsa po okresie postu. Kaczanie jaj Kaczanie jaj to inaczej toczenie jaj. Fot. Pixabay Kaczanie jaj to inaczej toczenie ich. Tradycja ta pochodzi z Wileńszczyzny, ale była kultywowana także w innych rejonach Polski. Wystarczył kawałek deski, którą ustawiano pochyło, a następnie puszczano po niej jajka. Każde z nich przypisane było do innego domownika. Pisanki toczyły się i stukały o siebie, a większość rozbijała się. Wygrywał ten, którego jajko miało najsilniejszą skorupkę. Odmianą tego zwyczaju jest stukanie się ugotowanymi jajkami przy wielkanocnym stole, które jest dużo powszechniejszą tradycją, kultywowaną także dziś w wielu polskich domach. Śmigus bez dyngusa Śmigus bez dyngusa? To możliwe. Fot. Unsplash Na Kaszubach świętowano zaś śmigus dyngus, tylko że bez dyngusa. Innymi słowy smagano dziewki pragnące wyjść za mąż, a ta która mocniej dostała witkami, miała się spodziewać rychłego pojawienia się na ślubnym kobiercu. Tradycyjnie w Poniedziałek Wielkanocny na terenie większości Polski jedynie oblewamy się wodą, czyli obchodzimy dyngusa. Natomiast Kaszubi czasami i współcześnie dość solidnie się biczują. Co ciekawe ciężko o miejsce w Polsce, w którym jest i śmigus, i dyngus. Czerwony barszcz Barszcz czerwony zamiast żuru na Wielkanoc? To także w Łódzkiem. Fot. Pixabay Oto kolejny dowód na to, że mieszkańcy woj. łódzkiego pragnęli się wyróżniać. W tej części Polski dla podkreślenia swojej chrześcijańskiej odmienności kulturowej i religijnej, na wielkanocnym stole podawano barszcz. Jednak nie był to barszcz biały (z jajkiem i białą kiełbasą, jak w wielu polskich domach), a czerwony. Tradycyjnie kojarzymy go ze świętami Bożego Narodzenia, ale akurat w Łodzi dawniej była to potrawa goszcząca na stołach w oba wspomniane święta. Weronika SkupinRedaktor serwisu która z pasją odkrywa i opisuje kolejne piękne miejsca w Polsce. Częściej wybiera plecak, hostel i eskapady w nieznane miejsca, niż walizkę, hotel i zorganizowane wycieczki. Wieloletnia dziennikarka prasowa. Jest saunamistrzem i startuje w zawodach saunowych. Odpręża się czytając książki, w wolnych chwilach biega. Uwielbia gry planszowe.
Przygotowaliśmy porcję dobrego humoru. Świąteczny dowcipów rozbawi każdą rodzinę!Humor na świętaJasio mówi do mamy:- Mamusiu, chciałbym ci coś ofiarować pod Nie trzeba, syneczku. Jeśli chcesz mi sprawić przyjemność, to popraw swoją jedynkę z Za późno, mamusiu. Kupiłem ci już perfumy.* * * Fąfarowie przygotowują się do wieczerzy wigilijnej. W pewnej chwili Fąfarowa pyta męża:- Czy zabiłeś już karpia?- Tak, utopiłem go.* * *Kolega pyta Fąfarę:- Czy w tym roku kupiłeś coś pod choinkę?- Owszem, udało mi się kupić stojak.* * * Mikołaj kung fu Mikołaj kung fu* * * Mały Giovani, który jest synem szefa sycylijskiej mafii pisze list do św. Mikołaja:- "Mikołaju! Jak z pewnością wiesz, przez cały rok byłem grzeczny i sprawiłbyś mi wielką przyjemnosć przynosząc kolejkę elektryczną".W tym momencie koło pokoju chłopca przechodzi ojciec, więc mały Giovani zaczyna pisać list od nowa:- "Mikołaju, byłem grzeczny, więc przynieś mi dwie kolejki elektryczne".Ojciec chłopca wchodzi do środka z kilkoma mafiozami, więc Giovani zaczyna pisać list po raz trzeci:- "Mikołaju, jeśli chcesz jeszcze kiedykolwiek zobaczyć swoją matkę..."* * * Przed świętami św. Mikołaj rozdaje prezenty na ulicy. Jasio po otrzymaniu jednego z nich mówi:- Święty Mikołaju, dziękuję ci za Głupstwo - odpowiada święty Mikołaj. - Nie masz mi za co Wiem, ale mama mi kazała.* * * Po świętach Bożego Narodzenia do psychiatry przychodzi mały Jasio i mówi:- Panie doktorze, z moim tatą jest coś nie w porządku. Przed kilkoma dniami przebrał się za starego dziadka i twierdził, że nazywa się św. Mikołaj!* * * Do świętego Mikołaja podchodzi dziesięcioletni skin i mówi:- Dziadu, daj Ja prezenty daję tylko grzecznym odwraca się, woła starszych kumpli i mówi:- Wytłumaczcie temu staremu dziadowi, że ja jestem grzeczny.* * * Przyjaciel pyta Fąfarę:- Jak minęły święta?- Wspaniale! Żona serwowała mi same zagraniczne Jakie?- Barszcz ukraiński, fasolkę po bretońsku, pierogi ruskie i sznycel po wiedeńsku z kapustą włoską.* * * Przedszkolak pyta kolegę:- Co dostałeś na gwiazdkę?- Mówiłeś, że dostaniesz lepsze prezenty!- To super prezent! Dzięki niej zarabiam codziennie złotówkę!- W jaki sposób?- Tata mi daje, żebym przestał trąbić!* * * Jasio pisze list do świętego Mikołaja:- "Chciałbym narty, łyżwy, sanki i grypę na zakończenie ferii świątecznych".* * *- Puk, puk!- Kto tam?- Jaka Merry?- Merry Christmas!* * *Fąfara puka do drzwi sąsiadki i pyta:- Mogłabyś mi pożyczyć soli?- A cukru?- A może chociaż mąki?- A czy w ogóle jest coś, co mogłabyś mi pożyczyć?- Tak. Mogę ci pożyczyć wesołych świąt!* * * Dwóch chłopców spędza noc przed wigilią u dziadków. Przed pójściem spać, klękają przed łóżkami i modlą się, a jeden z nich ile sił w płucach woła głośno:- Modlę się o nowy rowerek, modlę się o nowe żołnierzyki, modlę się o nowy odtwarzacz dvd...Starszy brat pochylił się i szturchnął go mówiąc:- Dlaczego tak krzyczysz? Bóg nie jest to chłopiec:- Nie, ale babcia jest.* * * Wigilia. Stół zastawiony "jadłem wszelakiem", rodzice śpiewają kolędy, choinka pięknie świeci lampeczkami, a dziecko jak to dziecko - niecierpliwie czeka na prezenty. W końcu dzwonek do To Święty Mikołaj! - radośnie krzyczy mały chłopczyk - Prezenty przyniósł!Rzuca się do drzwi, otwiera i...Do mieszkania rzeczywiście wtoczył się św. Mikołaj, ale tak pijany, że ledwo mógł na nogach ustać. Walnął się na kanapę i powiódł mętnym wzrokiem po biesiadnikach. Chłopczyk wcale nie zrażony tą sytuacją podbiegł do niego, szarpie go za rękaw i woła:- Ja chcę taki duży, czerwony samochód strażacki z syreną!!!- Aaaa, proszszę cieebie barcco - wybełkotał Święty Mikołaj i podpalił
Wielkanocny kulig z pochodniami i ogniskiemKażda nasza oferta Wielkanocy w Górach zawiera standardowy pakiet atrakcji w cenie: noclegi, wyżywienie, bilet na termy podhalańskie, lampiony szczęścia, imprezę góralską z wyżywieniem i muzyką na żywo, dancing z zespołem w karczmie regionalnej, dodatkowo znajdą Państwo animacje dla dzieci , wielkanocne tradycje Podhala i oczywiście szykowanie koszyczka wielkanocnego. Ale nie wymieniliśmy jeszcze jednej atrakcji: wielkanocny kulig!Święta w górach to i świąteczny kulig!Kulig, ognisko, pochodnie, góralska muzyka, pieczenie kiełbasek – cieszą się dzieci, bawią się dorośli! Jeden z wieczorów wielkanocnego turnusu to “Wielkanoc z kuligiem”! Transport? Dojazd? O to się Państwo nie martwią! Górale podjeżdżają pod ośrodek w którym Państwo mieszkają. Wsiadamy na wozy i ruszamy w drogę!Pierwsza część to porządna przejażdżka – Góral na wozie rzuci sprośny dowcip, z chęcią wypije Państwa zdrowie – jak mu się podrzuci herbaty. Góral wie, że klienci lubią pośpiewać i posłuchać – więc bez krępacji prosimy go namawiać i przejażdżce dojeżdżamy na leśną polanę, a tam czeka na Państwa nasz leśny szałas i ognisko! Z wozów wysiadamy i spokojnie udajemy się wysmażyć kiełbaski. Jak już pośpiewamy i potańczymy (to już kwestia Państwa humoru – o muzykę, kiełbaski, chlebek i dodatki zadbamy – napoje rozweselające we własnym zakresie!!!), a konie pojedzą i odpoczną, to wracamy na swoje luksusowe środki życzą sobie Państwo porobić ładne pamiątkowe zdjęcia, prosimy o ustalenie z woźnicą – przypilnuje koni i zdjęcia będą perfekcyjne!Kiedy ognisko się skończy, prosimy odebrać pochodnie! Pochodnie można odpalić od ogniska. Droga powrotna jest już krótsza, i odwieziemy Państwa bezpośrednio pod ośrodki.
Wielkanocne zwyczaje WIELKANOCNY STÓŁ - SCENARIUSZ ZAJĘĆ OTWARTYCH DLA RODZICÓW Grupa wiekowa: klasa II a Czas trwania: 60 minut Metody: rozmowa kierowana, praca z tekstem, pokazu, praktyczna Formy: zbiorowa, indywidualna jednolita Środki dydaktyczne: tekst do głośnego czytania, karta pracy dla każdego ucznia, tekst inscenizacji (rola dla każdego ucznia), wielkanocny stół z tradycyjnymi ozdobami, ciastem, jajkiem do składania życzeń) Obszary aktywności: edukacja polonistyczna, artystyczna Cele ogólne: - umiejętność swobodnego wypowiadania się na dany temat - umiejętność czytania ze zrozumieniem - znajomość wielkanocnych zwyczajów i tradycji, kulturalne zachowanie przy wielkanocnym stole Cele szczegółowe: uczeń potrafi: - odpowiedzieć samodzielnie na pytania związane z usłyszanym tekstem - samodzielnie uzupełnić zdania związane z wielkanocnymi zwyczajami i tradycjami - poprawnie i w odpowiednim nastroju czytać i wygłaszać z pamięci przygotowane teksty - nazwać ozdoby, potrawy i inne przedmioty znajdujące się na wielkanocnym stole - zachować się stosownie do sytuacji i złożyć koleżankom, kolegom i zaproszonym gościom życzenia wielkanocne Przebieg zajęcia: 1. Powitanie zaproszonych gości. 2. Powtórzenie i utrwalenie wiadomości na temat wielkanocnych zwyczajów i tradycji - zebranie wiadomości z kilku poprzednich zajęć. 3. Odczytanie tekstu na ww. temat; samodzielne zaznaczanie właściwych odpowiedzi na pytania związane z tekstem, odczytanie ułożonego hasła. 4. Samodzielne uzupełnianie zdań nt. zwyczajów wielkanocnych; wyszukiwanie wśród obrazków symboli związanych z Wielkanocą, kolorowanie ich. 5. Przedstawienie inscenizacji "Wielkanocne obyczaje" przez wszystkich uczniów. 6. Zaproszenie dzieci i rodziców do wielkanocnego stołu, przygotowanego wcześniej przez uczniów przy pomocy nauczyciela. 7. Wzajemne składanie sobie życzeń, dzielenie się jajkiem, odśpiewanie piosenek rekolekcyjnych i wiosennych, konsumpcja. 8. Podziękowanie rodzicom za przybycie, pożegnanie ich przez dzieci. BABCIA OPOWIADA O WIELKANOCNYCH TRADYCJACH. (tekst do odczytania przez nauczyciela) Wiosna to moja ulubiona pora roku. Może dlatego, że na łąkach i w ogrodach pojawia się wówczas dużo kwiatów. W tym roku wiosna była szczególnie ciepła i pogodna. Za tydzień Wielkanoc. Ach, jak ja lubię te święta! Poprosiłam babcię Józię, żeby mi opowiedziała o związanych z nimi tradycjach. - Dobrze, bardzo chętnie - zgodziła się babcia - Czy wiesz, że Święta Wielkanocne są ruchome? Co roku wypadają w innym terminie. Ostatni tydzień przed świętami nazywamy Wielkim Tygodniem. W tym czasie ludzie porządkują nie tylko swoje domy, ale i swoje serca. Uczęszczają na wielkotygodniowe nabożeństwa i rozpamiętują wydarzenia z ostatnich dni życia Chrystusa. - To bardzo ciekawe. Opowiadaj dalej babciu. - Dawniej był taki zwyczaj, że w nocy z Wielkiego Czwartku na wielki Piątek ludzie szli do rzeki, aby obmyć się wodą. - Oni szli w nocy? - Tak. Najważniejsze było, aby zdążyć przed wschodem słońca. - Babciu, po co ludzie tak robili? - Wierzono, że woda w tym czasie zabiera wszystkie choroby. Do dziś w niektórych regionach Polski ludzie utrzymują ten zwyczaj, ale zamiast chodzić nad rzekę, biorą wodę ze studni. - A wiesz babciu, że moim ulubionym dniem jest Wielka Sobota? - Dlaczego właśnie sobota? - Jak to, nie wiesz babciu? Przecież w tym dniu idzie się do kościoła poświęcić pokarm. - Ależ oczywiście, moja kochana Ewuniu, że też o tym nie pomyślałam. - Babuniu, a co należy włożyć do koszyczka na święconkę? - Obowiązkowo muszą tam być malowane jajka, kawałek wędliny, kromka chleba, wielkanocna babeczka, sól i chrzan. - A kiedy zaczniemy malować jajka? - Myślę, że możemy zrobić to w Wielki Czwartek. - A ja wiem, babuniu, że takie jajka nazywa się pisankami. I wiesz co, pójdę w tym roku z tobą do kościoła przystroić kwiatami grób Pana Jezusa. Sprawdź, czy dobrze zapamiętałeś treść czytanki "Babcia opowiada o wielkanocnych tradycjach". Zamaluj prawidłowe odpowiedzi na niebiesko. 1. O czym Ewa rozmawiała z babcią? S O WIELKANOCNYCH TRADYCJACH D O BOŻYM NARODZENIU Y O WIOŚNIE 2. Jak nazywany jest tydzień przed Wielkanocą? U WIELKI TYDZIEŃ F MAŁY TYDZIEŃ D ŚWIĄTECZNY TYDZIEŃ 3. Jaki dzień przed świętami Ewa lubiła najbardziej? A WIELKI PIĄTEK P WIELKĄ SOBOTĘ J WIELKĄ ŚRODĘ 4. Jak Ewa nazywała malowane jaja? Z KRASZANKI H MALOWANKI E PISANKI 5. Z czym związany jest zwyczaj obchodzony w nocy z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek? R Z OBMYWANIEM SIĘ WODĄ K Z TAŃCEM L ZE SPANIEM Litery znajdujące się przy prawidłowych odpowiedziach utworzą hasło. Odczytaj je i zapisz w kratkach. HASŁO: Uzupełnij zdania podanymi wyrazami: mazurki, jajka, baby, Wielkanoc, pokarmem, święconką, życzenia, wodą, życia Na Wielkanoc mamy i babcie pieką wspaniałe............................ i lukrowane.................... Dzieci malują....................... W Wielką Sobotę święcą koszyczki z .................................. W................................ ludzie składają sobie ............................ i dzielą się......................... Wielkanocne jajko jest symbolem............................. Zgodnie z tradycją w wielkanocny poniedziałek wszyscy oblewają się............................ INSCENIZACJA "WIELKANOCNE OBYCZAJE" Dzieci stoją przy stole nakrytym białym obrusem, na którym ustawione zostały: wazon z palmami i baziami, pisanki, wielkanocna baba, baranek, ozdoby wykonane na zajęciach i przyniesione przez dzieci gotowe z domu. Dwoje uczniów ma na szyi zawieszone kolorowe jajka z kartonu. SEBASTIAN -narrator Wielkanoc, Wielkanoc! Wielka radość w sercu, gdy chodzisz po świecie, kwitnącym kobiercu. Na stole pisanki tęczą malowane. Wśród zieleni trawy - cukrowy baranek. Bazie w wazoniku, ciasta i wędliny. Wielkanoc- i wielkie spotkanie rodziny. RADEK Nasz stół wielkanocny haftowany w kwiaty. W borówkowej zieleni listeczków skrzydlatych. Lukrowana baba rozpycha się na nim, A przy babie - mazurek w owoce przybrany. SANDRA Na półmisku rośnie owies - Jak przystało - prababci ręką wysiany, Cukrowy baranek skubie go nieśmiało, A obok misa pisanek. SEBASTIAN Zniosła mi kura jajek sześć. Pytam więc kury: - Czy mogę zjeść? WERKA Ko...ko...ko... Ani sadzonych, ani na twardo I jajecznicy - nie. I na miękko - nie! Nie dam! Choćbym miała pęknąć! BARTEK Więc pytam grzecznie kury: - Czy mogę utrzeć te jaja na kogel - mogel? Spojrzała na mnie jak na osła... I zagdakała wielce wyniosła, że... WERKA Jaja na pisanki zniosłam! SEBASTIAN - narrator Zwyczaj malowania jajek na Wielkanoc wywodzi się ze starych tradycji. Jajko było symbolem sił odradzającej się na wiosnę przyrody. W czasie uroczystego śniadania wielkanocnego dzielimy się święconym jajkiem, co ma zapewnić zdrowie i pomyślność całej rodzinie. ANIA Jak dobrze być pisanką, pisanką, Mieć kolorowe wdzianko, tak jak my. Jak dobrze być pisanką, mieć kolorowe wdzianko I kolorowe sny. Bo pisankom śnią się kurczaki, Malowane w barwne zygzaki. W kratkę, w paski, kurze stopki I pomarańczowe kropki. Takie wzorki to niezła rzecz, Każdy kurczak chciałby je mieć. Jak dobrze być pisanką, pisanką... RADEK A na Kurpiach splata się wysoko... Wiatr im wstążki porywa, chce je zanieść obłokom. A która Kurpianka najwyższą na kiju palmę uwije, To aż pod powałę urośnie jej synek. Te kurpiowskie palmy z pachnącego ziela, oj ziela... Długo w chacie przetrwają, aż do wesela. SEBASTIAN - narrator Polskie palmy robi się z gałązek wierzbowych, suszonych kwiatów, kłosów i kolorowych wstążek. Mają chronić przed chorobami i zapewniać dobre plony. MAGDA A w poniedziałkowy ranek... Pisk! Krzyk! Śmiechy! Cała wieś tu biegnie! Wiadra, miski, konwie i dzbanek... Któż się zimnej wody zlęknie? Chyba tylko ten z cukru baranek! KRZYSIU Śmigus - dyngus, dyngus - śmigus, Nie kryjże się, nie wymiguj. Bo dziś każdy - stary, młody Nie uniknie wiadra wody! WOJTEK Prysznic, prysznic koło studni, Już od rana pompa dudni. Kto choć z okna nos wysunie, Wnet na niego strumień lunie! Dyngus - śmigus, śmigus - dyngus, Śmiej się córko, śmiej się synku. Tak się śmieje wieki całe Wielkanocny Poniedziałek. SEBASTIAN - narrator W wielkanocny poniedziałek stary zwyczaj każe oblewać się wodą, wołając przy tym: Śmigus! Dyngus! Dziś wystarczy, by zachować zwyczaj, buteleczka zwykłej wody lub odrobina wody kolońskiej, ale kiedyś w "lany poniedziałek" zdarzały się i całe wiadra...Ludzie śmiali się i dobrze bawili. MACIEK Od podwórka do podwórka idą chłopcy, niosą kurka. A niezwykły jest to kurek. Skrzydła z dykty, ogon z piórek. Grzebieniasty, kolorowy... Wielkanocny, dungusowy! Lato idzie, zima schodzi, nasz kogutek boso chodzi. Dajcie choć po dwa grosiki, by kogucik miał buciki! Gdy z chaty wygląda okienkiem dziewczyna, Kurek wtedy inną piosenkę zaczyna. KINGA Za stodołą ścieżka, chowaj mamo pieska. Masz córeczkę ładną, chłopcy ci ją skradną! PAWEŁ Gospodyni teraz szybko drzwi otwiera. Do kobiałki wkłada ciasto, kawał sera. Parę barwnych jajek kładzie ręką szczodrą, By się w gospodarstwie jak najlepiej wiodło. HANIA Dziękują chłopaki. Zaskrzypiały koła. Odjechała dalej gromadka wesoła By śpiewać dyngusową piosenkę. SEWERYN Idzie lato, zima schodzi, nasz kogutek boso chodzi. Dajcie, dajcie chociaż grosik, niech kureczek butki nosi. Oj, nosi, nosi! SZYMON Wielkanocne obyczaje wszyscy dobrze znamy, Pamiętamy o nich, gdy przy stole się zbieramy. KASIA Siada mama przy stole, a przy mamie - tata. I my. Wiosna na nas zza firanek zerka, A pstrokate firanki chcą tańczyć oberka. DAWID Wpuśćmy wiosnę, niech słońcem zabłyśnie nad stołem, W wielkanocne świętowanie jak wiosna wesołe! Wszystkie dzieci śpiewają piosenkę "Pisanki" Pisanki, pisanki, jajka malowane, Nie ma Wielkanocy bez barwnych pisanek. Pisanki, pisanki, jajka kolorowe, Na nich malowane bajki pisankowe. Na jednej kogucik, a na drugiej słońce, Śmieją się na trzeciej laleczki tańczące. Na czwartej kwiateczki, a na piątej gwiazdki, Na każdej oisance barwne opowiastki. Opracowanie: Ewa Krupa Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies. Dowiedz się więcej.
kawały o świętach wielkanocnych